czwartek, 31 marca 2016

A co tam u Demiśki

Dzisiaj po pomiarach i ważeniu wyraźnie widać, że nasze fasolki urosły i wypełniają pomału brzuch mamusi. Ja gołym okiem widzę, że przybyło Demisi tu i ówdzie, niestety na zdjęciach nie będzie tego widać więc nie mogę Wam tego pokazać. Przyszła mamusia czuje się bardzo dobrze, ma apetyt, dużo śpi i odpoczywa, zbiera siły na poród i tygodnie po porodzie. Zwiększyłam jej ilość jedzenia i tak co tydzień będę zwiększać po trochu. Na razie rozłożone jest to na 2 posiłki ale przed porodem z pewnością będą już 3 a może i 4.  Zmienił się również wygląd brodawek, powiększyły się tak aby już w czasie porodu noworodki mogły ssać mamę.
Widać już wiosnę za oknem, czerpiemy garściami każdy promień słońca i cierpliwie czekamy na narodziny maluszków :)

piątek, 25 marca 2016

Kalendarz ciąży

Mam dla Was niespodziankę, w statystykach jest baner, po kliknięciu którego będziecie mogli na bieżąco podglądać jak wyglądają płody w brzuszku suczki w danym momencie ciąży. Miłej lektury :)

czwartek, 24 marca 2016

Badanie kontrolne

Dzisiaj przeprowadziliśmy badanie kontrolne usg, w którym chcieliśmy ustalić przybliżoną ilość maluszków w brzuszku. Naliczyliśmy 6 fasolek ale tak jak wspominałam wcześniej nie jest to ilość wiążąca. W żaden sposób oczywiście nie jesteśmy w stanie ustalić płci szczeniaczków ani teraz ani później, dopiero po narodzinach :)


Na zdjęciu ślicznie widać maleńkie zarodki. Uwielbiam podglądanie maluszków w brzuszku mamy :). Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się nagrać Wam bicie małych serduszek, to jest zawsze taki wzruszający moment :)

Demi tak bardzo mnie zadziwia w tej ciąży, jest taka spokojna i grzeczna, po prostu anioł :) żyję nadzieją, że tak jej zostanie hi, hi … .
Czasami zdarza mi się wyprowadzić jakiegoś psa bez smyczy na szybkie siku. Na przeciwko mojego domu jest mały park, trzeba tylko przejść przez wewn. ulicę osiedlową. Do tej pory wyprowadzanie w ten sposób Demi wyglądało tak, że po otwarciu furtki wybiegała błyskawica, za którą ja oczywiście darłam się aby zwolniła i na pewno zatrzymała się przed jezdnią a ona uważała, że obrót wokół własnej osi w locie to też jest zatrzymanie więc ja stawałam aby i ona stanęła ale mój najmniejszy ruch powodował, że ona już była kilka metrów dalej. Za każdym razem byłam zła na siebie za swoje lenistwo, że jej nie założyłam tej smyczy a za to zjadłam mnóstwo nerwów.
Wczoraj takie wyjście wyglądało zupełnie inaczej czyli po otwarciu furtki Demi grzecznie wyszła powolnym truchcikiem podążyła w kierunku jezdni, w między czasie z 3 razy stanęła oglądając się na mnie, stanęła przed jezdnią mimo, że nie odezwałam się ani słowem. Chodzący ideał, a może jednak tak jej zostanie hi, hi …
Drążąc temat temperamentu Demiśki, mam dla każdego z moich psów zeszyt, w którym zapisuję rożne ważne informacje dotyczące zdrowia, cieczek, ciąży porodu czy odchowu szczeniąt, prowadzę dość dokładne notatki. Okładka zeszytu Demi wygląda następująco:


Wydaje mi się, że komentarz jest zbędny, powiem tylko że rysunek w pełni oddaje osobowość Demi :)

Wymiary Demi nie zmieniły się zbytnio w stosunku do zeszłego tygodnia ale fasolki są jeszcze bardzo maleńkie także zmianę powinniśmy zobaczyć dopiero od przyszłego tygodnia.






wtorek, 22 marca 2016

Demi i Robi

Na stronie Robiego pojawiło się kilka słów na jego temat. Zapraszam do lektury.

Chciałam jeszcze powiedzieć kilka słów dlaczego zdecydowałam się na skojarzenie Demi i Robiego.

Robcio nie jest tak całkiem nieznany dla mnie. Bardzo dobrze znam jego mamę Princess, którą bardzo lubię i podziwiam, to przepiękna suczka. Znam rodzeństwo Robiego z innych miotów Princess oraz jego miotową siostrę Bellę.
Znam również bardzo dobrze babcię Robiego Bounty oraz dziadka Grega, który jest ojcem mojej Choco, i którego uwielbiam.
Znając wielu przodków swojego psa wiem jaką osobowość prezentują i czego mogę spodziewać się po szczeniętach.
Od kiedy poznałam Grega morzyłam aby połączyć dwie linie psów Ballady i Grega, udało mi się to , miot B to dzieciaczki Balluśki i Grega. Przepięknej budowy i o cudownych charakterach.
Kiedy przyszła na świat Demi (córcia Ballady) od razu wiedziałam, że będę chciała ponownie połączyć te linie ale tym razem w kolejnym pokoleniu i tak oto spodziewam się narodzin wnuków mojej Balluśki i prawnuków Grega.
Moim celem jest połączyć dla zrównoważenia przebojowy, zdecydowany charakter Demi ze spokojnym, ciepłym charakterem Robiego. Mocna budowa Robiego ma wzmocnić dość delikatną budowę Demi. Demi ma przekazać swoim dzieciom chęć do pracy i swoją wszechstronność w szkoleniu, którą odziedziczyła po swojej mamie. Za to Ballada odziedziczyła tą łatwość nauki i chęć do pracy po swojej mamie Effie, którą oczywiście poznałam i która tak bardzo mnie zafascynowała.
Także jak widzicie dążę aby Bearded Collie wychodzące z mojej hodowli były średniej wielkości, prawidłowej budowy, umiarkowanego, miłego charakteru i bez zbytniej delikatności, która zbyt często zdarza się w rasie.

Bardzo dokładnie dobieram reproduktory dla moich suczek, ostatnio był to Robi ale to nie znaczy, że skoro mam samca w domu tylko z nim suczki będą miały szczenięta. Nie na tym polega hodowla. Celem hodowli jest dążyć do ideału a to możemy osiągnąć dokonując różnych prób i wynosić z tego naukę, co do budowy ciała, charakteru i zdrowotności przyszłych Bearded Collie. To bardzo odpowiedzialne zadanie, dlatego też plany hodowlane dla moich suczek robię kilka lat na przód obserwując psy na wystawach, czytając rodowody, rozmawiając z hodowcami z innych krajów i nabywcami swoich szczeniąt. Żadne z moich miotów nie było przypadkowe czy zdecydowane w ostatniej chwili.

Mam nadzieję, że to będzie kolejny udany miot pod każdym względem i że będę mogła uszczęśliwić kolejne rodziny kochanym, kudłatym przyjacielem.

czwartek, 17 marca 2016

Pomiary rozpoczęte

W dziale statystyki ciążowe powstały już tabelki do notowania pomiarów i pierwsze wpisy również już są :)

Witajcie

Witam serdecznie na blogu poświęconym szczeniętom Demi i Robiego.
Wiem, że oczekiwanie na małego, wymarzonego, kudłatego przyjaciela bardzo się dłuży i dlatego chcę abyście mogli po części uczestniczyć w ciąży Demi, porodzie a później w odchowie szczeniąt. Mam nadzieję, że wszystkie informacje i zdarzenia będą dla Was interesujące, przydatne  i skrócą Wam czas oczekiwania.
Na początku, na blogu pojawią się strony poświęcone rodzicom czyli kilka słów ode mnie na ich temat :)
Strona statystyki ciążowe będzie poświęcona moim obserwacjom suczki czyli jej pomiarom typu waga, temperatura, obwód brzuszka abyście mogli śledzić jak przyszła mamusia zmienia się.
Kolejne strony pojawią się już po narodzinach szczeniąt.

Termin porodu jest przewidziany na 23 kwietnia 2016r