czwartek, 14 kwietnia 2016

Odliczamy dni, 9 dni do narodzin.

Dzisiaj jak co tydzień było mierzenie i ważenie Demiśki. Jak widać mamuśka przytyła i brzusio również urósł, to bardzo dobry znak świadczący, że szczeniaczki rosną i mam nadzieję rozwijają się prawidłowo. Jak zauważycie nastąpił mały spadek temperatury, jest to całkowicie normalne ale nie jest to spadek świadczący o porodzie.
Tuż przed porodem temperatura może się obniżyć nawet do 36 stp., zazwyczaj w ciągu 24 godzin od takiego spadku rozpoczyna się akcja porodowa. Dlatego też kilka dni przed porodem częściej mierzę temperaturę aby uchwycić moment tego spadku. Mierząc kilka razy w ciągu doby temperaturę uchwycę spadek ale również kiedy temperatura z powrotem zacznie rosnąć, bo aby szczenięta mogły wyjść na zewnątrz temperatura musi wrócić do normy czyli do 38,00 - 38,5 stp. Nie zawsze udaje mi się uchwycić dokładnie powrót temperatury do normy, bo w tym czasie suczka ma zachowania świadczące, że lada moment zacznie się poród, więc nie ma sensu mierzyć temperatury.

Demi nie ma jeszcze zachowań świadczących o zbliżającym się porodzie jedynie zrobiła się jakaś nerwowa i często z byle powodu wybucha gniewem na jakiegoś psa. Poza tym ma świetny apetyt, dziarsko maszeruje na spacerach, nie ma jeszcze konieczności aby je skracać.
Dzisiaj wykąpiemy kochaną grubaśnicę, bo to już jest ostatni moment aby nie męczyć jej przed samym porodem a brzusio rośnie teraz najszybciej.
Mam nadzieję, że odliczacie dni razem ze mną.

2 komentarze:

  1. Pani Aneto bardzo czekamy i bardzo się cieszymy na poród Demi😊😀 my już od dawna kochamy naszego pieska nawet jak był na chmórce😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Odliczamy :) Cieszymy się, że Demi czuje się dobrze :) Tak szybko minęły te 2 miesiące <3

    OdpowiedzUsuń