sobota, 4 czerwca 2016

Beztroskie dzieciństwo

Czas tak szybko biegnie, że mam obawy czy zdążę nacieszyć się  maluchami za nim rozjadą się po świecie. Są takie cudowne mimo, że rozrabiają ile się da. Łapią nas za nogawki, próbują gryźć po stopach, wchodzą we wszystkie kąty wszystkiego chcą spróbować. Ich dzieciństwo jest beztroskie ale nie do końca bezstresowe, bo pancia ma taką żółta dużą maszynę co tak bardzo hałasuje i jeździ po całym mieszkaniu i wtedy to jest na prawdę strasznie.

Uwielbiam momenty kiedy maluchy zmęczone zabawą popadają każdy w innej części domu i wtedy chodzę i zbieram takie śpiące bobaski aby zanieść je do kojca, każdemu dam wtedy buziaka i serce mi się raduje, że je mam.  Delektuję się każdym takim momentem, bo wiem że chwile tak szybko uciekają.


Są dla mnie wielką radością, niedługo będą dla Was, zapewniam, że zyskacie wspaniałego domownika na wiele, wiele lat. Domownika, który w ciągu życia ciągle się zmienia wizualnie i będzie zaskakiwał każdego dnia :) Da wiele radości i miłości.
Maluchy są radością nie tylko dla mnie ale również dla pozostałej części mojej rodziny, każdy znajduje chwilkę aby poświęcić im swoją uwagę. Nie podważalnie są one wielką radością dla naszej słodkiej Lily, która uwielbia się z nimi bawić. 

Lily i maluchy  https://youtu.be/Ayi0stAzfSs 




2 komentarze:

  1. Z ogromnym utęsknieniem i niecierpliwością każdego ranka zaglądamy na bloga miotu F, cały czas nam mało informacji ;) Poza tym chcielibyśmy aby Frej był już częścią naszej rodziny ;) Na szczęście to wydarzy się już niebawem ;)
    A obecnie przystosowujemy dom do nowego domownika oraz kupujemy niezbędne akcesoria ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. My się już bardzo nie możemy doczekać na naszego słodkiego szkraba❤

    OdpowiedzUsuń