środa, 22 czerwca 2016

Pięty pazur

Dzisiaj mały Faro przeszedł zabieg usunięcia piątego/wilczego pazura na tylnej łapie. Co to takiego jest?

Wilczy pazur to pewnego rodzaju pozostałość po przodkach, od których to pies się wywodzi. Najstarsze psowate z rodzaju Hesperocyon, które żyły około 35 milionów lat temu, miały pięciopalczastą łapę. Przez ten „dodatkowy” palec prawdopodobnie poruszały się opierając cały ciężar swojego ciała na śródręczu. Ewolucja jednak sprawiła, że stopniowo psowate te przenosiły ciężar swojego ciała na palce, a łapa stawała się coraz bardziej zwarta. Piąty palec przestał, więc pełnić swoją dotychczasową rolę i przesunął się w górę. Z kolei psowate z rodzaju Tomarctus, które żyły ponad 12 milionów lat temu, już prawdopodobnie miały taką budowę kończyny, jak nasze dzisiejsze psy. Choć więc wilcze pazury u psa nie są mu już dawno potrzebne, ewolucja całkowicie ich nie wyeliminowała. Ciężko osądzić, dlaczego tak się stało. Jednak trzeba się zastanowić, jak dbać o te pazury i co zrobić, aby nie były one uciążliwe dla naszego psa.




Przeciętny pies w tylnej łapie ma 4 palce wraz z pazurami ale czasami zdarza się, że rodzi się z pięcioma lub sześcioma.  Są rasy u których posiadanie wilczego pazura jest koniecznością, bo tak nakazuje wzorzec rasy, przykładem jest Briard. Z praktyki wielu posiadaczy takiego psa wynika, że dodatkowe palce często stanowią problem gdyż ulegają naderwaniom co jest bardzo bolesne dla psa i rana bardzo trudno się goi. 
Dlatego ja zdecydowałam się na usunięcie u Faro takiego jednego nadplanowego pazura aby w przyszłości nie narażać go na ewentualne kontuzje.
Maluszek po zabiegu czuje się bardzo dobrze. Dzisiaj co prawda musi chodzić głodny ale jutro nadrobi stracone posiłki, musi być dzielny nie ma rady.



2 komentarze:

  1. Już wieczorem brykał jak nowo narodzony, tylko głodny był strasznie a nie mogłam pozwolić aby najadł się do syta :)

    OdpowiedzUsuń