niedziela, 1 maja 2016

Rodzinna sielanka

Maluszki rosną zdrowo, przybierają na wadze. Są słodkie do granic możliwość, mam ochotę je przytulać i całować ale one na razie tego nie lubią, mama i cycki są najważniejsze. Ale i tak uwielbiam na nie patrzeć. Przyjdzie czas kiedy człowiek jest ważny i wtedy nadrobię te wszystkie całuski i przytulanki i jeszcze w odpowiedzi również dostanę całusy.
Muszę przyznać, że przez ostatnie dni Demi nie czuła się najlepiej, cały czas mamy problem z niedoborem wapnia ale jest pod moją kontrolą więc nic złego się nie stanie. Wczoraj dałam jej zastrzyk i bardzo dużą porcję wapna doustnie, mimo, że odmówiła rano jedzenia dzisiaj czuje się dobrze. Mam nadzieję, że to wapno które teraz dostaje będzie dla niej wystarczające.
Demi to cudowna, troskliwa mama radzi sobie z maluchami wspaniale a taki widok z pewnością rozczula.




Zaglądajcie do galerii Pierwsze dni, bo dodaję tam cały czas zdjęcia.

3 komentarze:

  1. Trzymamy za Demi kciuki. Mamy nadzieję, że już nie będzie gorszych dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszymy się że z Demi już jest lepiej😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń